Quantcast
Channel: 1001 Pasji
Viewing all articles
Browse latest Browse all 909

Caudalie Vinosource Moisturizing Matifying Fluid – Fluid nawilżająco - matujący

$
0
0



Sebo-regulator. Woda winogronowa bio. Puder iniany i polifenole o działaniu antyoksydacyjnym. Nawilża, doskonały do skóry mieszanej.Redukuje natychmiast i trwale nadmiar sebum odtwarzając przy tym odpowiednią zawartość wody w skórze.
Idealny sprzymierzeniec w walce przeciwko nadmiernemu błyszczeniu się skóry.

Tyle ze strony producenta.

Mam słabość do oferty Caudalie. Nie jest to tania firma, ale dotychczasowe produkty sprawdzały się mojej pielęgnacji. Wybór Fluidu nawilżająco-matującego nie był przypadkowy, ponieważ szukałam czegoś, co pozwoli zapanować nad moją przetłuszczającą się strefą T, ale jednocześnie sprawi, że będzie dobry do użytku globalnego. Ma to dla mnie określone znaczenie ze względu na cerę naczyniową, która jest mieszana i wymaga zazwyczaj dwóch kosmetyków. Rzadko zdarza się, by krem, który używam na policzki był tak samo dobry na strefę T i współgrał z makijażem. Czy się udało? Tego dowiecie się z poniższej recenzji.

Pora roku odgrywa ogromną rolę, lecz bez względu na panujące warunki szukam nawilżacza, który da mi komfort przez cały rok, kiedy będę po niego sięgać. Dobrze mieć na swojej półce produkt, który zapewni nam wszystko, czego potrzebuje nasza cera bez względu na okoliczności i sięgając po niego będziemy pewne, że TO działa. Można rzec, produkt ideał. Czy taki istnieje?
Ktoś powie, że można sięgnąć po bazę pod makijaż i po sprawie. Otóż nie, nie w moim przypadku. O ile bazy lubię i mam jedną ulubioną z MUFE, o której pisałam dawno temu KLIK! To dobry krem nawilżająco-matujący jest najlepszym rozwiązaniem dla mnie.



Opakowanie to klasyczna tubka ze sztucznego tworzywa, nie jest specjalnie funkcjonalna, ale ostatecznie może być. Przyznam, że o wiele lepszym rozwiązaniem byłoby opakowanie typu air-less.

Konsystencja. Tutaj spotyka nas miła niespodzianka, bo fluid jest faktycznie delikatny i lekki, gładko rozprowadza się na skórze. Dobrze jest wstrząsnąć opakowaniem przed użyciem, aby uzyskać jednolitą konsystencję. Nie jest tłusty, nie lepi się, zostawia aksamitne wykończenie szybko wnikając w skórę.
W tym przypadku okazuje się, że na okres jesienno-zimowy nie do końca się nadaje, jeżeli będziemy przebywać przez dłuższy czas na zewnątrz. Niestety nie daje żadnej ochrony, choć tego akurat producent nie obiecuje. Jednak warto o tym wspomnieć, bo nie będzie to produkt na każdą porę roku czy warunki. Okazjonalnie, jak najbardziej.

Zapach, nie każdemu może przypaść do gustu. Jest dziwny i przyznam, że nie bardzo rozumiem pomysł, by szpikować tego typu kosmetyk składnikami zapachowymi. Patrząc na skład mamy mniej więcej wyobrażenie, czego możemy się spodziewać i fluid faktycznie wygładza, odświeża cerę. Staje się świetną bazą pod makijaż. Efekt matowienia utrzymuje się na tych partiach, które tego wymagają. W moim przypadku to strefa T, natomiast obszar policzków jest przyjemnie nawilżony nie ma uczucia ściągniętej czy podrażnionej skóry. Jednak warto nadmienić, że wokresie jesienno-zimowym po jakimś czasie cera w tych rejonach wymaga dodatkowej ochrony. I to jest problem.
Trudno jest mi ocenić jak długo trzyma strefę T w ryzach, bo choć widzę, że przetłuszczanie jest dużo mniejsze to poprawki w mniejszym lub większym stopniu są wymagane po ok.4 godzinach. Nie oczekuję super matu przez cały dzień, bardziej zależy mi, aby uniknąć efektu przetłuszczonej strefy T no i nie jest tak, jakbym chciała.

W regularnym używaniu właściwości nawilżające okazują się za słabe.

Nie skreślę go całkiem, bo dam szansę w okresie wiosenno-letnim i może wtedy spisze się dużo lepiej. Patrząc obiektywnie nie jest to produkt, jaki mogłabym polecić. Uważam, że jest przeciętny a w relacji cena-działanie i obietnice producenta to daleko mu do poziomu, na którym można powiedzieć - Tak, warto kupić.

Fluid jest dobry do użycia okazjonalnego i bardziej w roli bazy pod makijaż niż części pielęgnacji.

Pojemność 40ml
Cena ok.75zł

+ lekka i nie tłusta formuła
+ efekt wygładzonej skóry, który sprawia, że staje się dobra bazą pod makijaż

Efekt matu jest na pograniczu, można powiedzieć, że trzyma skórę w ryzach, ale to będzie bardzo indywidualna reakcja

- zapach
- pojemność i cena
- brak dostatecznego nawilżenia
- nadaje się do użytku okazjonalnego
- nie nadaje się do stosowania w okresie jesienno-zimowym

Oceniam na 2/5 z nadzieją, że okres wiosenno-letni przyniesie poprawę


Ingredients: Aqua (Water), Vitis Vinifera (Grape) Fruit Water*, Butylene Glycol*, Aluminum Starch Octenylsuccinate*, Cyclopentasiloxane, Squalane*, Dimethicone, Cetyl Alcohol*, Parfum (Fragrance), Alcohol*, Benzyl Alcohol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Potassium Cetyl Phosphate, Isostearyl Isostearate, Behenic Acid*, Cetyl Behenate*, Caprylyl Glycol, Polymethyl Methacrylate, Palmitoyl Grape Seed Extract*, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Enantia Chlorantha Bark Extract*, Vitis Vinifera (Grape) Juice*, Tocopherol*, Linum Usitatissimum (Linseed) Seed Extract*, Pentylene Glycol, Sodium Hydroxide, Sodium Phytate*, Citric Acid, Dehydroacetic Acid, Sodium Carboxymethyl Betaglucan, Polysorbate 60*, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Orthosiphon Stamineus Leaf Extract*, Maltodextrin*, Xanthan Gum, Oleanolic Acid*. (125/066)
* Plant Origin.

Miałyście do czynienia z ofertą firmy Caudalie? Może macie sprawdzone, godne polecenia produkty? Z chęcią się dowiem, ponieważ Fluidu nawilżająco-matującego nie polecam, chyba, że ktoś szuka niezłej bazy pod makijaż i chce postawić na coś innego niż typowe bazy silikonowe.

Pozdrawiam!


Viewing all articles
Browse latest Browse all 909

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra